Ignacy „dziękuje” swoim współpracownikom za urodzinową „niespodziankę”, dając im do zrozumienia, że przesadzili. Prezydent za wszelką cenę nie chce dopuścić do wypuszczenia z aresztu Cezarego Kujawy, dlatego nakłania swoich współpracowników, by coś na niego znaleźli. Obrońcy Kujawy jednak nie ustają w staraniach, aby ich klient został zwolniony i sięgają w tym celu po poradę zaprzyjaźnionego lekarza. Ignacy poleca Michałowi, aby spotkał się z Ambasadorem Islandii i przekonał go do ruchu bezwizowego dla Polaków. Argumenty Michała zaskakują islandzką delegację, a nawet samą Olgę.