Okazuje się, że ojciec Kingi zamknął Jaśka w garażu, a następnie zgłosił na policji włamanie. Marek pomaga Uli zwolnić Jaśka z aresztu. Violetta dowiaduje się, że kończy się pobyt w hotelu, za który zapłaciła jej firma. Próbuje podsunąć do podpisu Markowi przedłużenie rezerwacji. Maciek zdecydowanie odradza Uli, żeby zadłużała się dla Marka. Markowi nie udaje się załatwić pieniędzy na opłatę za patent. Jest zmuszony prosić Ulę, żeby wzięła kredyt na swoją firmę.