Pewnego dnia zostaje zamordowany na swojej farmie hodowca koni, Hermansson. Ciało mężczyzny odnajdują w stajni dwie nastolatki, które uczyły się u niego jeździć konno. Stefan Lindman od samego początku jest przekonany, że zbrodnię popełniła sąsiadka hodowcy. Na to przynajmniej wskazują ślady. Prawda okaże się jednak znacznie bardziej skomplikowana, jak skomplikowany był życiorys ofiary.