Nocą zostaje zastrzelony w swoim sklepie właściciel jednego z londyńskich lombardów, Henry Posner. Z lokalu nic jednak nie zginęło. Sherlock Holmes kojarzy to tajemnicze zabójstwo z trzema podobnymi, niewyjaśnionymi sprawami w Amsterdamie, Nowym Jorku i Paryżu. Wraz z doktorem Watsonem udaje się na miejsce kolejnej zbrodni. W witrynie lombardu zauważa przyglądającą mu się uważnie młodą kobietę. Postanawia z nią porozmawiać. Okazuje się, że Theresa jest akrobatką, występuje w cyrku. Zwierza się detektywowi, że podobne przypadki morderstw wydarzyły się w trzech innych wielkich miastach, w których cyrk występował. Przerażona dziewczyna boi się więcej mówić, umawia się na następne spotkanie w mieszkaniu Holmesa. Tego samego wieczoru detektyw udaje się z doktorem Watsonem na jej występ. Niestety, gdy docierają na miejsce, dowiadują się, że Theresa spadła z trapezu i zginęła. Właściciel cyrku, klaun Jake, sugeruje, że był to nieszczęśliwy wypadek.