Podczas nocnego dyżuru karetki przywożą do Szpitala Północnego dwie pacjentki w stanie krytycznym. Sowiński natychmiast zabiera ją na blok operacyjny. Drugą poszkodowaną jest Natasza, która pozwała kiedyś Stommę do sądu po tym, jak została poparzona podczas zabiegu. Agnieszka odkrywa, że wypadek nie był przypadkowy. Obie dziewczyny w tym samym czasie leżały na oddziale leczenia poparzeń i borykały się z ciężką depresją.