Mały samolot należący do linii Air Midwest startuje z lotniska w Charlotte. Kilka sekund po wzbiciu w powietrze nos maszyny niebezpiecznie podnosi się do góry, przez co samolot wpada w turbulencje. Maszyna uderza w pobliski hangar, należący do US Airways, i staje w płomieniach. Giną wszystkie osoby na pokładzie.